wtorek, 31 maja 2011

Miłość...

"1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał."

                                                                                      — 1 Kor 13,1-3


4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje (...)

                                                                                 — 1 Kor 13,4-8a




8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
i po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz.
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.  

                                                                                                — 1 Kor 13,8-13


2 komentarze:

  1. No coś pięknego akurat to są moje z trzech ulubionych psalmów:)...aż mi się łezka zakręciła w oku. Pięknie i jeszcze raz moje gratulacje....

    Co do Twojego postu to sama prawda...miłość wszystko wybacza...jeśli tylko tego chcemy;)....

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest to piękny, głęboki tekst. Ja bardzo lubię werset: "Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz."
    Kiedyś myślałam naiwnie, że trzeba czekać do chwili śmierci, żeby zobaczyć jasno, "twarzą w twarz". To co doskonałe przychodzi w teraźniejszości, bo tylko ona jest wieczna, niezmienna i taka jaka jest.

    OdpowiedzUsuń